Rozpoczynając odchudzanie, zależy nam przede wszystkim na utracie zbędnych kilogramów. Jednak coraz częściej naszym priorytetem jest nie tylko zmiana wagi, ale także zbudowanie wyrzeźbionej, wysportowanej sylwetki. Wielu trenerów personalnych przekonuje, że przygodę z odchudzaniem należy rozpocząć najpierw od redukcji, a następnie przejść do budowania masy. Według nich budowanie tkanki mięśniowej przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej jest po prostu niemożliwe. Okazuje się jednak, że w pewnych przypadkach rekompozycja sylwetki jest możliwa.
Jeśli chcesz zrzucić trochę kilogramów, a jednocześnie zbudować muskulaturę, koniecznie dowiedz się, jak przeprowadzić rekompozycję sylwetki.
Czy rekompozycja sylwetki jest w ogóle możliwa?
Do budowania masy potrzebna jest nadwyżka kaloryczna i treningi siłowe, z kolei do redukcji tkanki tłuszczowej niezbędne jest utrzymanie ujemnego bilansu kalorycznego, co możliwe jest dzięki samej diecie lub połączeniu diety z aktywnością fizyczną. Jak więc można połączyć oba cele treningowe, które wymagają całkowicie innych planów dietetycznych i treningowych?
Rekompozycja sylwetki jest możliwa, ale tylko w określonych warunkach. Pozbycie się zbędnej tkanki tłuszczowej i zbudowanie mięśni stosunkowo najłatwiej przychodzi osobom początkującym, szczególnie tym z dużą nadwagą i małą masą mięśniową. Jeśli do tej pory prowadziliśmy siedzący tryb życia i nagle zmienimy go na aktywny, nasz organizm bardzo wyraźnie odczuje tę zmianę. Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że kilogramy „lecą” najszybciej, gdy ich nadwyżka jest największa. Podobnie dzieje się z przyrostem tkanki mięśniowej – im jest jej mniej, tym szybciej zauważymy jej przyrost.
Aby jednak było to możliwe, musimy pilnować ujemnego bilansu kalorycznego. Nie może być on jednak zbyt niski, ponieważ czekają nas dość wymagające treningi. Oczywiście ich intensywność musimy dostosować do swoich możliwości. A jakie treningi wybrać, gdy budujemy masę mięśniową i redukujemy tkankę tłuszczową? Przeprowadzone badania na grupie 30 mężczyzn, których podzielono na 3 grupy, wykazały, że najefektowniejsze jest połączenie ćwiczeń aerobowych z siłowymi. Co więcej, przy rekompozycji sylwetki doskonale sprawdzają się także ćwiczenia interwałowe, które warto wpleść w plan treningowy, gdy już się trochę rozruszamy i poprawimy swoją kondycję. Interwały to bardzo intensywna forma treningu, który nie powinien trwać dłużej niż 30 minut. Interwały możemy wykonywać biegając, jeżdżąc na rowerze, pływając lub w trakcie treningu EMS.
Również osoby wracające do treningów po dłuższej przerwie mogą przeprowadzić rekompozycję sylwetki. Jest to możliwe dzięki pamięci mięśniowej, która ułatwia przyrost tkanki mięśniowej, a właściwie powrót do formy sprzed przerwy w treningach.
Rekompozycja sylwetki u osoby regularnie trenującej
Niestety u osób, które ćwiczą od dłuższego czasu, rekompozycja sylwetki jest praktycznie niemożliwa. Jeśli jednak nie chcemy przez kilka miesięcy redukować, a następnych kilka miesięcy budować masy, możemy ten proces przyspieszyć. Przeplatając dwa tygodnie niewielkiego ujemnego bilansu kalorycznego z dwoma tygodniami niewielkiego dodatniego bilansu, a także odpowiednio optymalizując intensywność ćwiczeń siłowych i przerwy między seriami, możemy uzyskać efekt zbliżony do rekompozycji. Jest to jednak proces o wiele bardziej złożony, wymagający dużej wiedzy i samodyscypliny.
Chociaż rekompozycja sylwetki wymaga od nas świadomego działania i dość skrupulatnego trzymania się planu dietetycznego i treningowego, jej efekty zachwycają i motywują do dalszej pracy nad formą. Dzięki temu zdrowe nawyki żywieniowe i aktywność fizyczna zagoszczą w naszym życiu na stałe. Artykuł powstał przy współpracy ze Studiem Body Fit 20.