Praca na budowie rządzi się swoimi prawami. Wykonywane podczas niej czynności wymagają specjalnych środków bezpieczeństwa. Należy pamiętać o odpowiednim stroju, butach i przede wszystkim kasku, który ochroni naszą głowę przed potencjalnymi urazami. Tę część ciała należy otoczyć specjalną opieką. Na placu budowy wiele się dzieje, przebywa tam wielu pracowników wykonujących przeróżne zadania, przez co nie jesteśmy w stanie mieć kontroli nad wszystkim, co się dzieje dookoła. Chwila nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. W moim życiu zdarzyło mi się pracować na budowie. Zaobserwowałem podczas niej sytuacje, w których to dopilnowanie wszystkich aspektów bezpieczeństwa, okazywało się być kluczowe dla bezpieczeństwa pracowników. Hełmy, chroniące głowy budowlańców przez cały okres pracy, kupimy w praktycznie każdym sklepie zajmującym się dystrybucją artykułów roboczych i BHP. Jednym z nich jest http://www.natare.pl/?ochrona-glowy,162.
Pierwszy dzień pracy na budowie
Pamiętam swój pierwszy dzień pracy na budowie. Byłem niezwykle rozentuzjazmowany, wszak to było nowe doświadczenie, z którym nigdy wcześniej się nie zetknąłem. Ciekawiło mnie, jak to wygląda w praktyce. Zdawałem sobie, że jest to ciężka praca, w której każdego dnia trzeba wywiązywać się sumiennie ze swoich obowiązków, aby termin oddania obiektu się nie opóźnił. Pracę rozpocząłem od rozmowy z kierownikiem budowy. Przedstawił mi swoje oczekiwania względem mnie i powierzył zadania na mój pierwszy dzień w nowej pracy. Po tym krótkim wstępie rozmowa miała swój ciąg dalszy. Rozmawialiśmy na temat bezpieczeństwa na terenie budowy i panujących zasad. Początkowo nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale z czasem zrozumiałem, że taka rozmowa była bardzo dobrym pomysłem. Myślę, że każdy pracodawca przed wpuszczeniem nowego pracownika na plac budowy powinien odbyć z nim tego typu rozmowy. Nie można kusić losu i narażać się na niebezpieczeństwa przez zwykłe, ludzkie niedopatrzenie i nieprzekazanie odpowiednich informacji. Gdy chciałem wejść na teren budowy ot tak, od razu zostałem powstrzymany przez kierownika. Wtedy nie wiedziałem dlaczego, ale po tym, jak wręczył mi kask ochronny i powiedział, że bez tego nikt nie może wejść na teren budowy, zrozumiałem swój błąd. Pierwszy dzień w nowej pracy minął szybko. Uświadomiłem sobie jednak, że w takim miejscu nie można być na bakier ze środkami bezpieczeństwa, bo każde niedopatrzenie może się źle skończyć.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Na budowie dzieje się naprawdę dużo i zawsze może dojść do jakiegoś nieprzewidzianego zdarzenia. Jakiś element, materiał, może wyślizgnąć się komuś z dłoni lub oderwać się od jeszcze niezabezpieczonej konstrukcji. Posiadając kask ochronny na głowie, sprawiamy, że czujemy się pewniej, wykonując powierzone nam zadania.
0 komentarzy
