Cześć. Zastanawiam się, czy nie wziąć auta w leasing jako osoba fizyczna. Szukam młodego, dobrego auta i chcę uniknąć kupowania zużytego wozu. Raz, pamiętam, bardzo źle na tym wyszedłem. Kupiłem Mondeo, bogato wyposażone - wyglądało jak z salonu. Sprzedawca niby nie handlarz, ale wiecie jak to jest - użył plaka, wyczyścił auto, a ja się nabrałem. Potem się okazało, że to straszny rzęch.
Dlatego właśnie szukam innego rozwiązania. Macie jakieś doświadczenia z leasingiem, warto próbować?
